[nowe misje] Kamyk, Duch

Tutaj pobierzesz misje stworzone przez innych Fanów gry.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

Wredny Lord
Użytkownik Forum
Posty: 18
Rejestracja: 07 mar 2011, 23:02
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Wredny Lord »

No co do początku to w 1 misji nie miałem ratusza i ani pomocy czy budowniczych.... Tylko wojska stacjonujące na dole... Za to chyba w 3 lub 4 misji gdzie przeciwnikiem są zieloni na samej górze bili się przeciwko sobie i sami sobie niszczyli domy wojskowe... To na tyle.... Reszta była ok
Umiesz liczyć? To licz na Siebie
Awatar użytkownika
Ciemnozielony
Użytkownik Forum
Posty: 254
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!

Post autor: Ciemnozielony »

Ja mam pytanie - ta kampania już jest skończona czy jeszcze nie? Bo dziwnym by było zakończenie wojny na pokonaniu Ludwika.
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?

d(._.)b
Cavv
Użytkownik Forum
Posty: 214
Rejestracja: 26 paź 2008, 17:40
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cavv »

Z tego, co mi wiadomo, to jest skończona
Veni ergo sum ))
Awatar użytkownika
Ciemnozielony
Użytkownik Forum
Posty: 254
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!

Post autor: Ciemnozielony »

Aha. Szkoda.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2013, 13:06 przez Ciemnozielony, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?

d(._.)b
Awatar użytkownika
Kamyk
Użytkownik Forum
Posty: 1161
Rejestracja: 14 mar 2007, 18:08
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kamyk »

Chwilowo porzuciłem ten projekt. Nie wiem czy jeszcze do niego wrócę :).
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

TT 1
Sympatyczna, prosta misja na początek.
Dość łatwa pierwsza bitwa i kilka kolejnych. Fioletowy jest banalny do pokonania- wystarczy stanąć na południe od jego grodu i wybić pomocników- po 41 minutach można zniszczyć budynki. Żółty (kremowy, ecru?) schowany jest za górami- prowadzi tylko wąska ścieżka do jego osady. Ale to, co miało być jego atutem, obróciło się przeciw niemu. Wieże na południu pierwsze padają moim łupem. Prawie bezkarnie można masakrować plutony jego wojska bardzo powoli wychodzące z bazy.
Obaj przeciwnicy zresztą, wojska prawie nie mają- bazy mają bardzo małe.
Ja bym utrudnił tę misję- likwidując południowy spichrz i gospodę fioletowego, by nie dopuścić do bezkarnego zabijania pomocników.
Czas- 0:44. Statystyka: utraconych- 8, pokonanych- 279.
Nie wiem, czy wszystko dobrze skopiowałem, bo nie mam podanych celów misji (a w zasadzie mam- te z TPR).

TT 2
Po raz kolejny w KaM zaznałem błędu ratuszowego. Opóźnienia w sterowaniu- 4 sekundy?
Chcąc szybko skończyć misję, nie ma jednak innego wyjścia niż masowa produkcja pachołków. Południowemu rozbijam wschodnią grupę wojsk i wszystkie strategiczne budynki poza warownią. Niszczę też gospody i zabijam pomocników, skazując resztę jego wojsk na śmierć głodową. Północnego przeciwnika nie próbuję już pokonać samodzielnie.
Wykorzystuję sojusznika, podprowadzając wroga pod jego lance i strzały.
No i faktycznie zniszczyłem tylko zabudowania południowego zielonego i koniec- nawet jego żołnierze jeszcze wszyscy nie zginęli, można by więc sporo szybciej.
Czas 1:05 (przy zniszczonych zabudowaniach północnego- 1:25) Statystyka: utraconych- 33 (46), pokonanych- 190 (312)

TT 3
Początkowa bitwa miażdżąca.
10 razy dostałem wpie… łomot.
A za 11 wygrałem.
Ocaliłem wszystkich 20 łuczników, 17 toporników, 17 lekkiej jazdy, 5 ciężkiej i 1 lancarza. Straty wyniosły 29 żołnierzy.

edit 26.02.2012 15:19
Należy zwrócić uwagę na to, by lekką jazdą zniszczyć łuczników zachodnich, a później północnych, łucznikami ostrzelać konnice atakującą z zachodu, a później jak najszybciej ustawić ich tak, by razili wszystko, co zbliża się z północy. Na wschodzie trwa niegroźna kotłowanina, w której tracimy mało wojska, jeśli tylko łucznicy nieprzyjaciela nie zdołają zająć miejsca do ataku. Po zniszczeniu reszty wojsk wroga, kończymy walkę z pomocą łuczników.
Trochę szczęścia przyda się w tej bitwie.
A dalej to już łatwo. Wybijam powoli kuszników, a później całą resztę. Nie ma potrzeby budować niczego oprócz szkoły i gospody.
Czas 0:49. Statystyka: utraconych- 57, pokonanych- 570. Można szybciej.
Faktycznie- zielony z zachodu nie lubi wroga z bitwy początkowej.

edit 27.02.2012 20:07
TT 4
Mapa, jakby to powiedzieć, trochę monotonna i za duża. Zasapałem się, jak przechodziłem na drugi koniec.
No to zaczynam wywabiać łucznikiem.
Wywabiamy, wywabiamy…
…już cieszę się, że mało zostało.
30 minuta- a sprawdzę, ile wróg ma wojska w głębi i …
O kurde!
Zaczynam od nowa.
Od razu przemykam się jazdą obok wież za rzeką.
Konnica burzy 3 spichrze, 2 szkoły, 2 warownie i 2 gospody. W 15 minucie fioletowy na kolanach.
Z biegiem czasu coraz więcej oddziałów wroga jest głodnych- a dać żarcia nie ma skąd i kto- pomocnicy wąchają kwiatki od spodu.
27 minuta- sojusznik atakuje fioletowego. Trochę trzeba mu pomóc. Niestety 6 łuczników cudów nie uczyni- całe atakujące wojsko sojusznika poległo. Pociecha tylko w tym, że zabrali ze sobą sporo oddziałów wroga.
Dokończyłem burzenie reszty budynków fioletowego.
No i niespodziewany koniec. Znowu nie trzeba było niszczyć wszystkich wrogów- tym razem wioski miodowych barbarzyńców.
Tak jak poprzednio- zbudowałem tylko szkołę i gospodę.
Czas 0:39. Statystyka: utraconych- 0, pokonanych- 95.

Sprawdziłem jeszcze raz. Okazuje się, że nawet południowo zachodniej części wioski fioletowego nie trzeba niszczyć.
Czas 0:12. Statystyka: utraconych- 0, pokonanych- 8.
Misja byłaby dużo ciekawsza, gdyby jednak konieczne było pokonanie wszystkich wrogów, a nie tylko zburzenie 8 budynków fioletowego.

TT 5
Prosta misja taktyczna, chociaż dopiero za 3 razem ją ukończyłem.
Najlepiej wejść w przesmyk na zachodzie i stamtąd ostrzeliwać przeciwników, zlikwidowawszy uprzednio pluton kuszników z południa.
Czas 0:03. Statystyka: utraconych- 83, pokonanych- 149.

TT 6
Zapowiada się bardzo ciekawie. Mało miejsca do rozbudowy (co w niczym mi nie przeszkadza), ale świetne strategicznie miejsce do obrony.
Na pierwszy ogień pójdzie fioletowy obok nas- jest zdecydowanie za blisko.

edit 03.03.2012 11:40
Pierwsze uderzenie poszło łatwo- wróg ma mało wojska i nie robi na razie nowego. Po kilku kuszeniach- ze stratą 2 pikinierów- został rozbity.
No to na zielonego.
W lesie mało co widać, więc lepiej walczyć przed nim. Kilka plutonów toporników i łuczników jest łatwym celem dla mojej konnicy wspomaganej kusznikami.
Wchodzę do wioski, rozbijam lekką konnicę i hulaj dusza- wszystko moje. Zdecydowanie przeciwnik miał za mało pomocników- kopalnie pełne węgla świadczą o tym najlepiej.
Na miodowego ustawiam wojska w ruinach zamku fioletowego- za mostem. Kilkukrotne kuszenie od południa i zachodu daje proste do przewidzenia efekty.
Plutonem konnicy wjeżdżam od wschodu do wioski nieprzyjaciela. Wrogich kuszników rozbijam w pył, a zaraz potem masakruję oddział głodnych barbarzyńców. Ruszam resztą armii i z 2 stron niszczę pozostałe, niewielkie siły wroga. Myślałem, że misja będzie dłuższa i trudniejsza, dlatego postawiłem kilka zabudowań gospodarskich, jednak było to zupełnie zbędne. Zdecydowanie misja zbyt łatwa.
Czas- 1:09. Statystyka: utraconych- 18, pokonanych- 381.

TT 7
Nie widzę możliwości łatwego wygrania tej walki bez wejścia całym wojskiem do górskiej kryjówki sojusznika i zablokowaniem wejścia barbarzyńcami. Łucznicy usytuowani po obu stronach wejścia mają za zadanie non stop strzelać w bezładnie kotłującą się masę ludzkich i końskich ciał. Oba plutony barbarzyńców walczą do końca, a później zastąpieni są przez lancarzy i toporników.
Czas- 0:07. Statystyka- utraconych- 40, pokonanych- 108.

TT 8
Coś mi się wydaję, że będzie to długa i żmudna misja.

edit 14.03.2012 19:10
Nie było tak źle.
Desant dokonany na fioletowym przeciwniku udał się doskonale (od południa, ale zachodnim wejściem- niestety trzeba poczekać, aż odejdą pomocnicy stojący przy wieży). Jest miejsce w mieście (a nawet dwa), gdzie można czekać na pomocników wroga i wybić ich do nogi. Oczywiście trwa to trochę czasu, ale jest skuteczne. W międzyczasie robię 3* 8+ 1 balist i z ich pomocą bezproblemowo niszczę przeciwnika na półwyspie. Można szybciej.
Prawdopodobnie dałoby się przejść tę misję bez szkolenia wojska, ale czasowo byłoby to bardzo długie- nie na moje nerwy na razie.
Czas 1:37. Statystyka: utraconych- 5, pokonanych 201.

No i koniec kampanii.
Szkoda, że tak krótka i niedokończona, bo zaczęła wciągać. Miejscami zbyt łatwa, a może to ja gram coraz lepiej. Niestety kilka błędów sygnalizowanych przez graczy już dawno- nie zostało poprawionych. Nie ma wprowadzenia i celów misji przed każdą z nich i żadnych komunikatów w trakcie. Niewygodne jest instalowanie kampanii- TNL i TCK mają to lepiej opracowane.
Najbardziej zawiodłem się na TT 4. Wojska wroga przy wschodnim moście powinny być tak ustawione, by nie dało się przejść między nimi a rzeką i tak łatwo skończyć tej misji. Oczywiście, jak już pisałem, zwycięstwo powinno następować dopiero po zabiciu wszystkich wrogów- misje 2 i 4.
Poza tym wg mnie- misje 1, 6 i 8 są zbyt łatwe- wróg powinien atakować nas w bazie.
Większość tych błędów jest- jak sądzę- nietrudna do poprawienia.
Ogólnie patrząc- mapy i scenariusz są interesujące- może poza czwórką (chociaż, gdyby była konieczniość ataku na wioskę barbarzyńców- zrobiłoby się ciekawie).
Pierwsza bitwa TT 3- wzorcowa- porównywalna z TNL 16.
Kampania jest warta zainteresowania i ma potencjał, ale przydałoby się jeszcze parę misji, by historia napisana przez autora miała nie tylko początek, ale i koniec.
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

Widzę, że kampania ta nie cieszy się ostatnimi czasy zainteresowaniem.
No trudno. Ale i tak coś napiszę :D.

Ponownie TT 8.
Spróbowałem jednak bez szkolenia wojska.
Da się szybciej niż myślałem- trochę tylko zmodyfikowaną strategią. Jak najszybciej trzeba zbudować kilka wież (5 wystarczy) w pobliżu naszej wioski. Północnego przeciwnika pokonamy w ten sam sposób co wcześniej, a tego z półwyspu powoli holujemy pod wieże- z braku strzelców- konnicą. Podzielność uwagi wskazana- naraz to robimy.
Nadal da się szybciej.
Czas 1:28. Statystyka: utraconych- 0!, pokonanych- 203.

TT 2.
Początek jak poprzednio, ale atakuję całym wojskiem południowego i niszczę mu warownię.
Czas 0:39. Statystyka: utraconych- 49, pokonanych- 163.
Awatar użytkownika
CieSla
Użytkownik Forum
Posty: 33
Rejestracja: 20 sty 2011, 13:11

Post autor: CieSla »

No no. Nawet fajna kampania... tylko że:

- Pierwsze misje są nieudolnie zrobione.
- Za dużo żelaza w niektórych misjach (np. w 8 mogłem zrobić około 80 balist)

Nie mam więcej zastrzeżeń, super się grało. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
kaszub
Użytkownik Forum
Posty: 759
Rejestracja: 13 kwie 2009, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kaszub »

A próbowałeś się spieszyć?
Czy moje czasy będą przez rok najbliższy niepobite?
Awatar użytkownika
CieSla
Użytkownik Forum
Posty: 33
Rejestracja: 20 sty 2011, 13:11

Post autor: CieSla »

kaszub, ja nie chcę Cię pobijać bo po pierwsze nie mam szans, a nawet jeśli bym je chciał mieć to mi się nie chce xD
Misję 8 przeszedłem w 2:18.
ODPOWIEDZ