K&M niedługo także w przeglądarce? (11.01.2011)
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Czy ci niemieccy programiści są z firmy GameForge? Bo jeśli tak, możemy być pewni klęski projektu. Oczywiście, znajdą się gracze, ale nowe via www zupełnie nie będzie przypominać tego, co nazywamy K&M. Po 1. komercja, po 2. kasa, po 3. zysk. Najprawdopodobniej powstanie to jako podróbka Plemion, na tym samym silniku, z nastawieniem tylko i wyłącznie na zagarnięcie jak największej kasy od fanów. To jest właśnie GameForge: zniszczyli takie wspaniałe gry jak Vendetta, Ogame, Plemiona, BiteFight, Tanoth, etc. Grałem w praktycznie wszystkie dzieła na przeglądarkę tejże firmy, lecz GF zależy tylko na pieniądzach. Są bezwzględni i nieczuli, traktują fanów jak przedmioty (najbrutalniej: jak gumową lalę - byle tylko wykorzystać, by zaspokoić potrzeby, i można wyrzucić). Tak postąpili z fanami Vendetta.pl, do których należałem: usunęli tę grę, bo "nie przynosiła zysków", a tak naprawdę po prostu nie chciało im się o nią dbać, tworzyć ulepszeń czy aktualizacji, gdyż mogli zgarniać kokosy na Ogame czy Plemiona.
Tanoth na odwrót - został zaktualizowany, a przez to nie działa na połowie przeglądarek, w tym Mozilli. W dodatku kompletnie nie troszczą się o to, że tak jest, i są głusi na wszelkie prośby i błagania. Nowa wersja wyszła tak, jak każda ,,nowa wersja starej gry GameForge": przerost formy nad treścią, utrudnienia w rozgrywce i komercja do potęgi n. BiteFight w latach 2005-06 był świetną grą, dopóki nie dokonali reseta i nie wprowadzili tych kamieni. Battleknight i Tanoth mieli je od początku. Na Ogame z kolei dobrze, że istniał Komandor, lecz gdy zaczęto dodawać tych specjalistów i antymaterię - przegięli pałę.
Krótko mówiąc: za każdym razem firma GameForge ma taką samą strategię i za każdym razem prowadzi ona do uformowania takiej gry, w której nie da się rozwinąć bez wpłaty kasy. Wg mnie to oszustwo, bo ich dzieła są reklamowane pod szyldem ,,DARMOWA GRA PRZEGLĄDARKOWA". A fani są dla nich warci tyle, ile wpłacą na konto, a kiedy przestaną - już ich nie interesują.
Oto gorzka prawda o firmie GameForge. Jeżeli to ona zajmuje się tworzeniem gry a la K&M, musimy się liczyć z tym, że trzeba będzie sporo do interesu dopłacić, co i tak nie gwarantuje, że nie wywalą gry z serwera, tak jak to zrobili z moją Vendettą kilka miesięcy temu .
Tanoth na odwrót - został zaktualizowany, a przez to nie działa na połowie przeglądarek, w tym Mozilli. W dodatku kompletnie nie troszczą się o to, że tak jest, i są głusi na wszelkie prośby i błagania. Nowa wersja wyszła tak, jak każda ,,nowa wersja starej gry GameForge": przerost formy nad treścią, utrudnienia w rozgrywce i komercja do potęgi n. BiteFight w latach 2005-06 był świetną grą, dopóki nie dokonali reseta i nie wprowadzili tych kamieni. Battleknight i Tanoth mieli je od początku. Na Ogame z kolei dobrze, że istniał Komandor, lecz gdy zaczęto dodawać tych specjalistów i antymaterię - przegięli pałę.
Krótko mówiąc: za każdym razem firma GameForge ma taką samą strategię i za każdym razem prowadzi ona do uformowania takiej gry, w której nie da się rozwinąć bez wpłaty kasy. Wg mnie to oszustwo, bo ich dzieła są reklamowane pod szyldem ,,DARMOWA GRA PRZEGLĄDARKOWA". A fani są dla nich warci tyle, ile wpłacą na konto, a kiedy przestaną - już ich nie interesują.
Oto gorzka prawda o firmie GameForge. Jeżeli to ona zajmuje się tworzeniem gry a la K&M, musimy się liczyć z tym, że trzeba będzie sporo do interesu dopłacić, co i tak nie gwarantuje, że nie wywalą gry z serwera, tak jak to zrobili z moją Vendettą kilka miesięcy temu .
- Sir Feliks
- Moderator
- Posty: 742
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
jestem ciekaw od czego zaczną.
bo znaleźć klony traviana - devian, czy ogame-xnova,ugamella.
Nie problem
W sumie, jak bym zapodał fajny skrypt, sami możemy spróbować
Chętnie bym zagrał w KaM'a przeglądarkowego, ale nie takiego full komercha (o czym nawijał Mathias)
bo znaleźć klony traviana - devian, czy ogame-xnova,ugamella.
Nie problem
W sumie, jak bym zapodał fajny skrypt, sami możemy spróbować
Chętnie bym zagrał w KaM'a przeglądarkowego, ale nie takiego full komercha (o czym nawijał Mathias)
http://senrix.pl/ - wkrótce się odrodzi
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Biorę się za pisanie książki. Pytajcie, a dam poczytać.
Kampanię "Bitwa o Afirnatil" >kiedyś< zrobię.
http://www.knights.andmerchnats.cba.pl/ ... php?t=2067
Ależ ja Ci specjalnie zadałem takie pytanie, bo zastanawiałem się nad Twoim długaśnym wywodem, a konkretnie nad jego bezsensownością. Nie posiadając takich informacji (o których wcześniej była mowa) moim zdaniem na darmo nam się użaliłeś, bo w końcu to było tylko Twoje gdybanie. Równie dobrze ja mógłbym napisać tak:Mathias pisze: Przecież się ZAPYTAŁEM, czy to oni:
Czy ci programiści są z firmy Blizzard? Bo jeśli tak, to możemy być pewni sukcesu...
...po czym przytoczyć długaśną historię tegoż producenta i opisy jego gier. Bądź każdą inną firmę... złą lub dobrą.
Pytanie tylko jaki to ma związek z tematem? A miałoby gdybyś faktycznie natrafił na informacje, jakoby to GameForce zajmowało się KaM'em. Dlatego Ci je zadałem. No, ale nic... mam nadzieję, że po tej przemowie (pisemnej) ulżyło Ci na sercu. GameForce, to ZUO! Nie ma nic wspólnego z KaM, ale napisać można.
Ależ popełniłem zbrodnię! Jakże przepraszam, że wcześniej tego nie sprawdziłem Powiedz mi tylko, czy negujesz to, co napisałem? Z ostatniego zdania Twojej wypowiedzi wnioskuję, że się ze mną w tej kwestii zgadzasz, tak więc od razu dodam, że tym razem pytam retorycznie .
Po prostu chciałem rozwiać swoje wątpliwości, a przy okazji napisać co nieco, abyście wiedzieli, jak firmy komercyjne postępują z fanami. Myślałem, że to GameForge ze względu na przyrównanie K&M On-Line do Ogame/Plemion i innych dzieł tejże firmy, a także notką, iż grupa programistów pochodzi z Niemiec. Spammer zapewne na moim miejscu najpierw by czekał na odpowiedź, aby następnie napisać, CZEMU się pyta. Ja zamieściłem wszystko w jednym miejscu, aby było jasne, do czego zmierzam.
Inna sprawa, że musiałem wreszcie to z siebie wyrzucić. Zrobiłem to w gruncie rzeczy podświadomie, a że się pomyliłem i tym razem mamy do czynienia z inicjatywą fanów - to chyba dobrze, że mój wywód okazał się niepotrzebny, aniżeli jakby okazał się adekwatny do sytuacji?
Tak czy inaczej teraz pozostało nam już tylko czekać na efekty prac programistów. Oby projekt nie ugrzązł w miejscu .
Po prostu chciałem rozwiać swoje wątpliwości, a przy okazji napisać co nieco, abyście wiedzieli, jak firmy komercyjne postępują z fanami. Myślałem, że to GameForge ze względu na przyrównanie K&M On-Line do Ogame/Plemion i innych dzieł tejże firmy, a także notką, iż grupa programistów pochodzi z Niemiec. Spammer zapewne na moim miejscu najpierw by czekał na odpowiedź, aby następnie napisać, CZEMU się pyta. Ja zamieściłem wszystko w jednym miejscu, aby było jasne, do czego zmierzam.
Inna sprawa, że musiałem wreszcie to z siebie wyrzucić. Zrobiłem to w gruncie rzeczy podświadomie, a że się pomyliłem i tym razem mamy do czynienia z inicjatywą fanów - to chyba dobrze, że mój wywód okazał się niepotrzebny, aniżeli jakby okazał się adekwatny do sytuacji?
Tak czy inaczej teraz pozostało nam już tylko czekać na efekty prac programistów. Oby projekt nie ugrzązł w miejscu .
-
- Administrator Forum
- Posty: 1893
- Rejestracja: 24 lip 2005, 18:03
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Nie nie, nie zrizumcie mnie źle: Ogame Travian i Plemiona były w naszym newsie jedynie przykładami gier przeglądarkowych. Jakby to rzec... może tak: wszelkie podobieństwo do obecnych gier przeglądarkowych jest jedynie przypadkowe . A jak będzie - nie wiem!Mathias pisze:Myślałem, że to GameForge ze względu na przyrównanie K&M On-Line do Ogame/Plemion i innych dzieł tejże firmy (...)
lucbach,
administrator knights.sztab.com
administrator knights.sztab.com