I prawidłowo!
Ja 2 razy zaczynałem tą gre grać, i ani razu nie dobiłem nawet 2 lv.
Powód? weszłem do jakiś podziemi, pobijemy troche (chyba szczury) a gdy chciałem wyjść akiś koleściągle zagradzał mi drogę. I tylko ciągle jedno słowo powtarzał - money, najwidoczniej biedny trollik tylko tu umie wymówić oprócz komend po angielsku
At the end of the world
Or the last thing I see
You are never coming home
Never coming home
Tibia co do gry spoko (w 199x), ale na takie czasy to już nie. Jeszcze pomyśleć, że ktoś gra w to. Przecież grafika nie owni, a sterowanie, możliwości też.