[nowe misje] by Soul34 and Przem@s
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
-
- Użytkownik Forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 paź 2008, 18:34
Ileż razy ja czytałem tego typu posty... . Mi wystarczy przekonanie, że mapy potrafię zrobić fajniejsze w 5 minut z palcem w nosie. Czytając opinie innych domyślam się także, że napisanie "lepszych" skryptów nie sprawiłoby mi większego problemu. Jeśli chodzi o fabułę: jestem w klasie maturalnej... niedługo będę pisał maturę z polskiego i zapewniam, że na takim poziomie prac pisemnych jaki zaprezentowaliście wy nie dostałbym się nawet do gimnazjum... myślę, że zrozumieliście co chcę wam przez to powiedzieć/napisać. .Soul34 pisze:DeBe jak tak ci sie nie podoba ta kampania to zrób lepsza zobaczymy ci to takie proste
Ciężko brać na poważnie kogoś kto pisze tak yyy... "przemyślane" posty. Tak więc, jeśli chciałeś udowodnić, że Twoja teza na temat mojej znajomości tworzenia kampanii jest prawdziwa, to muszę cię rozczarować... raczej niewiele osób się z nią zgodzi. Chyba, że takich Twojego pokroju... (wybaczcie jeśli kogoś uraziłem )tomciopaluch pisze:fabuła, troche gorsza od tamtej. Misja lepsza. ogółem jest ok
PS: widac, ze debe sie nie zna ......
Przypomniało mi się coś dość śmiesznego, bardzo dobrze opisującego rzeczywistość i osoby typu Soul i inni, którzy biorą się za coś czego nie potrafią... tylko dlatego, bo uważają, że wszystko im się uda i chcą się pochwalić talentem, którego tak naprawdę im brakuje itd. Kiedyś ktoś napisał list do czasopisma "Click" (ktoś?- po prostu dzieciak ze zbyt dużym mniemaniem o sobie)... i napisał: "Chciałbym z kolegą stworzyć grę a'la Heroes of Might and Magic 3, ale nie wiem jak...". Odpisali mu tak: "A ja wraz z kolegą chciałbym nakręcić film a'la Władca Pierścieni..." (dokładnie tego nie pamiętam, więc mogłem coś pominąć, ale sens jest ten sam). Rzecz w tym, że życie jest okrutne... i jeśli ma się dziecięce marzenia to nie znaczy, że muszą się one spełnić. Oczywiście nie zniechęcam ludzi do robienia kampanii... twórzcie jak najwięcej. Tylko błagam! Przemyślcie wszystko... nie zasypujcie nas tandetą. Już i tak mamy problem z chińskim szajsem na rynku...
- Rasengan94
- Użytkownik Forum
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 paź 2008, 10:48
- Lokalizacja: Jonnik/Łuków
To jakie edytory masz na myśli???samczyk pisze: Chłopaki, polecam wam jedno. Skasujcie całe te bzdury i zacznijcie uczyć się obsługi prostych w użyciu edytorów. Za miesiąc lub dwa zobaczycie, w czym robiliście błędy. Zrównał bym Was z błotem, bo w końcu DeBe mnie nie uprzedził, ale naszła mnie dziś ochota na cieszenie się życiem.
Pozdro.
Próbowałem napisać skrypt do prościutkiej misji taktycznej i za przeproszeniem g.... z tego wyszło.
Może jakieś rady???
Szukałem trochę na forum, ale na to raczej nie mam czasu,
ostatnio mam napięty harmonogram a forum jest dość obszerne...
Pozdrawiam- niedorastający mistrzom do pięt; początkujący twórca misji.
...[/b]
Ten, kto zwycięża nie przychodząc z pomocą drugiemu,
to przegrany.
Ten, kto umie poświęcić zwycięstwo dla pomocy innemu,
to prawdziwy zwycięzca.
to przegrany.
Ten, kto umie poświęcić zwycięstwo dla pomocy innemu,
to prawdziwy zwycięzca.
- BananowyJasio
- Użytkownik Forum
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 maja 2008, 15:20
- Lokalizacja: Wrocław
Ałć, rzeczywiście fabuła bezlitośnie orze po płatach czołowych
Naprawdę, koledzy, poprawcie to. Niech to będzie chociaż jako-tako spójne i konkretne. Jak macie problemy, to radzę odwołać się do Hansa Christiana Andersena, albo wziąć w łapę opowiadania J.R.R. Tolkiena - dla ambitniejszych - (trzeba się kopsnąć do biblioteki, tak wiem że to toksyczne ) i zobaczyć, jak się tworzy od początku do końca solidne fabuły, które w razie braku głowy będą miały chociaż ręce i nogi.
Na razie nie miałem czasu przyjrzeć się samym misjom, ale w tym tygodniu postaram się znaleźć czas i zobaczyć co tam zmalowaliście. I zedytować stosownie post. :]
Aha, i wszyscy pamiętajcie:
Khel wparuje, powywiesza i po co?
Naprawdę, koledzy, poprawcie to. Niech to będzie chociaż jako-tako spójne i konkretne. Jak macie problemy, to radzę odwołać się do Hansa Christiana Andersena, albo wziąć w łapę opowiadania J.R.R. Tolkiena - dla ambitniejszych - (trzeba się kopsnąć do biblioteki, tak wiem że to toksyczne ) i zobaczyć, jak się tworzy od początku do końca solidne fabuły, które w razie braku głowy będą miały chociaż ręce i nogi.
Na razie nie miałem czasu przyjrzeć się samym misjom, ale w tym tygodniu postaram się znaleźć czas i zobaczyć co tam zmalowaliście. I zedytować stosownie post. :]
Aha, i wszyscy pamiętajcie:
Khel wparuje, powywiesza i po co?
tomciopaluch pisze:fabuła, troche gorsza od tamtej. Misja lepsza. ogółem jest ok
PS: widac, ze debe sie nie zna ......
Znowu się zaczyna... dajcie se siana, wyluzujcie. Życie jest piękne.DeBe jak tak ci sie nie podoba ta kampania to zrób lepsza zobaczymy ci to takie proste
Kilkusekundowo - natychmiastowy edit//\\<><>:
DeBe, a może sam odpier...walisz tą kampanię dla świętego spokoju? Przecież to nie takie trudne... wystarczy ładnie poprosić Dexora (ojj tak!) o napisanie skryptu i podpisanie się pod nim?
Edyt po raz drugi:
To może odpuść sobie? Czas to pieniądz, a młodość mija szybko. Może zasięgnij porady: wyluzuj. Nie lepiej skoczyć na piwko do kupla niż marnować czas na bawienie się w malowanie mapek, pisanie skryptów? Mamy ładną pogodę... przynajmniej na mojej wiosce.To jakie edytory masz na myśli???
Próbowałem napisać skrypt do prościutkiej misji taktycznej i za przeproszeniem g.... z tego wyszło.
Może jakieś rady???
Szukałem trochę na forum, ale na to raczej nie mam czasu,
ostatnio mam napięty harmonogram a forum jest dość obszerne...
Do tomciopalucha
Aczkolwiek bowiem, jak zwykł mawiać mój szanowny ziomek, nie daj sie w d... walić. Po co ulegasz wpływom? Czy jak przeczytasz kilka postow, to dostosowujesz się do tych, którzy nabili ich więcej ? A jak potem wszyscy maluczcy zjadą go po całej lini to dołączasz (dołanczasz?) do nich? Musisz mieć swoje zdanie! Walcz o nie, bo w przeciwnym razie bedzięsz miał >tralala< z życia. Wątpie byś zrozumiał przesłanie moich słów (literek! ), ale weż sobie je do serca. Nie wiem po co, ale ja tylko nabijam posty. Pozdro
Ostatnio zmieniony 26 paź 2008, 22:07 przez samczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam do tematu z moimi misjami - proszę o przeczytanie notki...
W sumie to całkiem fajnie na początku książki dowiedzieć się jaki będzie jej koniec. Tu już nie trzeba grać, by znać cały pogmatwany finał. Osobiście tylko odpłatnie bym Wam napisał lepszy tekst, gdyby zaszła taka potrzeba. Nie możecie sobie czegoś pod wzór zapodać (broń Boże plagiatu nie robić!)? Taka Wielka Wspólna Kampania ma w miarę ładny tekst, gdzie zaczynamy scenariusz nie wiedząc za wiele o przeciwniku. Z czasem dowiadujemy się kim jest, dokąd zmierza i po co wszystko to robi.Przem@s pisze:Postacie w kampani:
Lord Manikin- To właśnie Ty
Kathobuda (dowódca czerwonego plemienia - Słaby w walce wręcz. Chciałby być pempkiem świata, co oczywiście mu sie nie udaje.
Sir William - Nasz najlepszy przyjaciel, będzie nam pomagać w niektórych misjach. W przedostatniej misji musi odpłynąć na koniec świata...
Edwin - Zdrajca, w 3 misji go poznamy, będzie naszym sojusznikiem do 5 misji, gdyż nas zdradzi dla pieniędzy
Henryk Sprawiedliwy - Nasz największy wróg, dobrze dysponuje gospodarką, ale za to oddziałami nie..
Junau ve violetto - Francuz, który jest bratem Sir Williama, niestety nie jest taki jak William. Chciałby rządzić całym światem. W ostatniej misji ginie z naszej ręki.
BananowyJasiu, masz super poczucie humoru. Tylko, że to Lucbach wpada i wiesza za nogi, ja tylko linę przywiązuję.
- BananowyJasio
- Użytkownik Forum
- Posty: 83
- Rejestracja: 10 maja 2008, 15:20
- Lokalizacja: Wrocław
Zagrałem w te misje, mam nadzieję że The Barbarian ich nie zobaczy, bo będzie musiał przyjechać do Polski i umotywować swój nick .
Ostatnio na stronie encyklopedii poświęconej grze DOOM Znalazłem listę dziesięciu najgorszych tworów wydanych przez fanów gry. Myślę, że stosowną powinniśmy zacząć robić z tego miejsca .
Naprawdę, trudno znaleźć tu coś, o czym możnaby powiedzieć, że zostało wykonane solidnie od początku do końca. Począwszy od pliku readme, który wskazuje zły folder (mmaps zamiast smaps) i jest napisany z błędami, poprzez skrypt (żołdacy i rebelianci nie bardzo chcieli się u mnie bić) na mapie skończywszy (Przypomina mi się Caesar I lub pierwsze C&C).
Moi przedmówcy już wystarczająco krytycznie i jednoznacznie opisali, co myślą o tym tworze, tak więc nie będę się dłużej powtarzał
Muszę jednak pogratulować tomciopaluchowi osobliwego poczucia humoru i sarkazmu
Także zamiast robić mapy proponuję zagrać w KaM i chociaż odrobinę spróbować zbliżyć się do ideału.
edit: Jeśli ktoś nie przejmie się moją krytyką dlatego, że do tej pory nie miałem czasu zrobić mapy, to jego sprawa - to się niedługo zmieni
offtop:
Ostatnio na stronie encyklopedii poświęconej grze DOOM Znalazłem listę dziesięciu najgorszych tworów wydanych przez fanów gry. Myślę, że stosowną powinniśmy zacząć robić z tego miejsca .
Naprawdę, trudno znaleźć tu coś, o czym możnaby powiedzieć, że zostało wykonane solidnie od początku do końca. Począwszy od pliku readme, który wskazuje zły folder (mmaps zamiast smaps) i jest napisany z błędami, poprzez skrypt (żołdacy i rebelianci nie bardzo chcieli się u mnie bić) na mapie skończywszy (Przypomina mi się Caesar I lub pierwsze C&C).
Moi przedmówcy już wystarczająco krytycznie i jednoznacznie opisali, co myślą o tym tworze, tak więc nie będę się dłużej powtarzał
Muszę jednak pogratulować tomciopaluchowi osobliwego poczucia humoru i sarkazmu
Także zamiast robić mapy proponuję zagrać w KaM i chociaż odrobinę spróbować zbliżyć się do ideału.
edit: Jeśli ktoś nie przejmie się moją krytyką dlatego, że do tej pory nie miałem czasu zrobić mapy, to jego sprawa - to się niedługo zmieni
offtop:
No tak, jak w porządnym w plutonie egzekucyjnym, każdy zna swoje miejsce. Jak na razie, to widzę tu piękną tolerancję i Hyde Park.Khel pisze:BananowyJasiu, masz super poczucie humoru. Tylko, że to Lucbach wpada i wiesza za nogi, ja tylko linę przywiązuję.