Szkoda... a mieliśmy nadzieję, że diabełek wrócił do swojego piekła. Niestety, cuda się nie zdarzają...
Odpowiedziałem ci na to w innym temacie, więc albo nie widziałeś, albo ci się płyta zacięła i się powtarzasz. No cóż... bywa.
Ale chyba się nie obrażasz jak ciebie krytykuję? W końcu jesteśmy kolegami... czyż nie?
A Kamsona na razie zostawmy, niech się uczy robić mapy...
[Nowe Misje] Kamson
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy