Lekkozbrojni czy ciężkozbrojni?

Dział dotyczący tylko pierwszej kampanii gry.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Luki
Użytkownik Forum
Posty: 470
Rejestracja: 23 lut 2006, 22:35
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Luki »

@krzysiek

Najpierw rozwaliłem czarnych z lewej, bo sami mnie zaatakowali i wyszli cała armia, i po walce wystarczyło dopełnic formalności :D

Potem wioche z prawej, bo strasznie wolno buduje wojo, cale żelazo idzie do kuźni od mieczy, i maja tego tyle ,ze do spichrza juz noszą a zbroi zero :shock:

Najgorzej bylo z wiocha na srodku, tam też ponioslem najwieksze straty, bo polowe armii. Ostatni bastionik poszedł latwo, konnice i reszte wybilem przy ich mostku, a kusznikow zagłodziłem :mrgreen:

@Michailoff Hmm, to raczej bardzo ciezkie do wykonania, zwlaszcza , że pachoły maja skłonnosci samobójcze, gdy zatrzymują się i walą we wroga podczas wyczepiania :coongada::

Co do bitwy to nie ma taktyki, jest fart :P Gram tyle razy tą walke az zostanie satysfakcjonująca mnie ilość woja(minimum 50)

A z żelanych nie robie prawie nigdy miecznikow i jazdy, bo sie nie opłaca,za 1 miecznika zrobisz 1,5 pikiniera, a i tak liczy sie wytrzymalość a nie atak bo bitwy wygrywają kusznicy 8-)
Awatar użytkownika
Setman
Zbanowany
Posty: 269
Rejestracja: 05 sie 2005, 11:16

Post autor: Setman »

ciezkozrbrojny, ja stawiam tylko takie + zoldakow :)

dobra taktyka do gry sieciowej

@rafal

wez ty sie ogarnij i nie poprawiaj ludzi. to jest forum a nie zeszyt jezyka polskiego do podstawowki.

na zadnych forach nie poprawiaja bledow, a ty sobie cos ubzdurales


// A tu ma właśnie panować porządek. Nie podoba się? Nikt cię tu nie trzyma.
// Rafael_5000
Obrazek
Awatar użytkownika
Wubek
Użytkownik Forum
Posty: 332
Rejestracja: 13 maja 2006, 12:00

Post autor: Wubek »

Nie poprawiają ^^ Rzadko, jeżeli nie ma tylko polskich znaków. (Setmanie, mi też się nie podoba to poprawianie. Jeżeli ktoś pisze niechlujnie, niech będzie widać, jaki to typek :mrgreen: )


Ja robię w większości lekkozbrojnych, na 'żelaziaków' za długo trzeba czekać...
30~ łuczników + 40 piechurów z lancą i prawie wszystko pada(walka z komputerem, nie z człowiekiem) .
Awatar użytkownika
Luki
Użytkownik Forum
Posty: 470
Rejestracja: 23 lut 2006, 22:35
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Luki »

Hehe, jaki mi wygrasz tym 20 misję, to jesteś kozak :D
Awatar użytkownika
Bartosz
Użytkownik Forum
Posty: 80
Rejestracja: 04 sty 2007, 08:55
Lokalizacja: Mszczonów

Post autor: Bartosz »

Hmm, ciężko powiedzieć, chyba pół na pół, ale przy tym olbrzymią większość łuczników/kuszników.
No 20 misji tym tak łatwo nie da się przejść, ale cuda się zdażają :smiesne:
Awatar użytkownika
Wubek
Użytkownik Forum
Posty: 332
Rejestracja: 13 maja 2006, 12:00

Post autor: Wubek »

I tu macie problem, bo ja misji 20 nigdy nie przeszedłem i zrobić tego nie zamierzam :mrgreen: Nie gram już...

Za to mój ojciec jak to już tutaj gdzieś wspominałem z początkowego ataku wynosił tylu żołnierzy, że niszczył czasami obie wrogie wioski po bokach...
Ale to tylko taka migawka. Próbujcie, starajcie się, a sami opracujecie swoją własną, ulubioną strategię :)
Awatar użytkownika
Duch
Użytkownik Forum
Posty: 1053
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:40
Lokalizacja: Wadowice

Post autor: Duch »

Ja zawsze stawiałem na armię piechurów z lancą, ewentualnie żołdaków i masę łuczników, jak moi poprzednicy ;) Jednak tworzę też ciężką armię, ale stanowi ona mniejszość moich wojsk :)
I tu macie problem, bo ja misji 20 nigdy nie przeszedłem i zrobić tego nie zamierzam Pan Zielony Nie gram już...
Ja myślałem podobnie jak ty, doszedłem do 20 misji i padłem... Jakoś K&M mi się już troszkę znudziło ;) Jednak tydzień temu zasiadłem jeszcze raz do gry, bym mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że udała mi się ta sztuka :mrgreen: I przeszedłem... To co chcę powiedzieć, to to, że wcale nie była taka trudna (z innymi misjami męczyłem się dłużej). Teraz też już nie grywam w K&M, jednakże wciąż istnieje na moim komputerze i od czasu do czasu można trochę kurzu z niej strzepnąć ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
DeBe
Użytkownik Forum
Posty: 1010
Rejestracja: 27 cze 2007, 22:37
Lokalizacja: z chipsów Lays

Post autor: DeBe »

Ja teraz zacząłem tworzyć z lekkich tylko łuczników a z ciężkich tylko halabardzistów i piechurów z mieczem.
Awatar użytkownika
Zozol92
Użytkownik Forum
Posty: 573
Rejestracja: 26 lut 2006, 10:01

Post autor: Zozol92 »

Pikinier + łucznik = wygrana bitwa. Nic więcej nie trzeba prócz kilku solidnych oddziałów jednego i drugiego. Ewentualnie PZL-owcy albo kusznicy. Wojsko konne i szturmowe w ogóle nie jest potrzebne.

Pikinier - moja ulubiona jednostka :szczerzy:
Awatar użytkownika
robi29
Użytkownik Forum
Posty: 1942
Rejestracja: 20 cze 2007, 14:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: robi29 »

Na przód biorę ciężkozbrojnych, a na tylca lekkozbrojnych
Najczęściej pikinier i łucznik 8-)
Najlepsze dla mnie jednostki :twisted:
ODPOWIEDZ