Szczerze nie mam pojęcia skąd to się wzięło, ale wbrew pozorom nie jest trudno zmienić temat w rozmowie. Do dzisiaj pamiętam rozmowę z jednym z kolegów, gdzie zaczęliśmy od tego, czyja kanapka jest smaczniejsza, a skończyliśmy na temat teorii wielkiego wybuchu.Mixxer5 pisze:Przepraszam bardzo ale skąd to jest wydzielone?! Skąd taka... dziwna dyskusja na tym forum?!
I te kobiece postrzeganie kolorów wcale nie jest jest wymysłem, a potwierdzonym naukowo faktem. Kobiety mają więcej ośrodków kojarzących kolory od mężczyzn. Inna sprawa z nazwaniem tych kolorów. Do tego to już trzeba wyobraźni.
Poprawka, temat został wydzielony z tematu dla nowych użytkowników. Chyba.