Propozycje budynków, rozbudowań.
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Pamięci pierwszego topornika, który skręcił w lewo, pamięci pierwszego pachołka, który ostał się na polu walki, pamięci wujka Edmunda, który pierwszy dostał posadę pomocnika, zanim dostał kamieniem z rozpadającej się piekarni... Jak widzisz pomysłów może być sporo, trzeba tylko trochę pofantazjować. Oczywiście nie popieram idei, jest faktycznie tandetna. Ale jak ktoś chce na siłę szukać wytłumaczeń, może skorzystać z powyższego pomysłu.maks4444 pisze:Cmentarz przecież w grze nie ma trupów co będziecie chować w tych grobach
- doman100
- Użytkownik Forum
- Posty: 400
- Rejestracja: 27 sty 2008, 18:48
- Lokalizacja: Podmostowice pod Kielcami
Zgadzam się z przedmówcą. KaM to raczej wesoła gra z przyjemną muzyczką i piękną optymistyczną grafiką. Obraz cmentarza a już bardziej leżących trupów z deczka do tego nie pasuje.@rTeq pisze:To już lepiej. Ale ta gra przedstawia średniowiecze w raczej optymistycznym świetle, więc nie chciałbym trupa w centrum miasta, lub góry trupów przy wieżach. To takie niesmaczne
A animacja śmierci pasuje doskonale do gry (jeszcze ten krzyk i odpowiednia muzyka, i mamy fajny klimacik).
Westess krutue szaleń
tak w sumie to tu miało być o nowych budynkach, nie o nagrobkach (zły pomysł z nagrobkami - niech zostanie tak jak jest).
Co do do budynków to popieram niektóre np. "mleczarnie", "grzybiarnie", ale myślę, że broń palna zepsuje te grę. Można by też powiększać budynki lub podpalać strzały tylko z łuku. Mur i palisada też się przydadzą.
Co do do budynków to popieram niektóre np. "mleczarnie", "grzybiarnie", ale myślę, że broń palna zepsuje te grę. Można by też powiększać budynki lub podpalać strzały tylko z łuku. Mur i palisada też się przydadzą.
Co jest silniejsze: "armia baranów dowodzona przez lwa", czy "armia lwów dowodzona przez barana"?
Ja co do budynków to jestem stanowczo za mleczarnią, chatą grzybiarza i myśliwego. Chętnie tez zredukowałbym szkołę, by móc w niej uczyć ludność np. klikamy nauka i wysyłamy drwala, po kilku obróceniach szkolenego zegara wychodzi drwal, który dostarcza drzewa x2 lub x3. Oczywiście każda lekcja kosztowałaby skrzynię złota.
Nie cierpię takich pomysłów jak mury czy palisada! Budujesz 6 warstw muru, między nimi kusznicy i wieże obronne, a przez bramę wychodzą wojownicy... każdy wróg padłby po minucie oblężenia!
Nie cierpię takich pomysłów jak mury czy palisada! Budujesz 6 warstw muru, między nimi kusznicy i wieże obronne, a przez bramę wychodzą wojownicy... każdy wróg padłby po minucie oblężenia!
ja bym proponował dodać konieczność używania przez łuczników i kuszników strzał. żołnierz mógłby przenosić przy sobie jeden komplet strzał wystarczający na 18 strzałów. komplet byłby wykonywany w warsztacie płatnerskim, z jednej deski.
i dodać jeszcze wozy, do transportu żywności dla armii. jeden taki wóz kosztowałby 5 desek i 2 konie, i mieściłby 100 jednostek towaru( wszystkie razem) lub 10 żołnierzy. dwóch kuszników jednak można by było dodać bez zabierania miejsca jako eskortę. jeśli na wozie transportujemy jedzenie, to, w żołnierze w pobliżu wozu, sami pójdą jeść, a łucznicy sami będą chodzić po strzały. w wozie byłby też przycisk "plądruj" , po naciśnięciu którego wybierało by się wrogi budynek, który przed zburzeniem byłby okradany z towarów w nim zgromadzonych.
i dodać jeszcze wozy, do transportu żywności dla armii. jeden taki wóz kosztowałby 5 desek i 2 konie, i mieściłby 100 jednostek towaru( wszystkie razem) lub 10 żołnierzy. dwóch kuszników jednak można by było dodać bez zabierania miejsca jako eskortę. jeśli na wozie transportujemy jedzenie, to, w żołnierze w pobliżu wozu, sami pójdą jeść, a łucznicy sami będą chodzić po strzały. w wozie byłby też przycisk "plądruj" , po naciśnięciu którego wybierało by się wrogi budynek, który przed zburzeniem byłby okradany z towarów w nim zgromadzonych.