Cursed Revine
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
-
- Użytkownik Forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 15:56
Mapka fajna, ogólnie też staram się ogarnąć metę jako nowy gracz i już podstawy w miarę znam. Buduję jednak tylko 4 kamieniołomy, gdyż w zupełności mi tyle wystarcza i kamienia nigdy nie brakuje. Najgorsze problemy mam jednak z rozdysponowaniem przestrzeni budowlanej. Zauważyłem, że koniecznością jest budowanie min. 10 farm, a jak chce się robić konnice, mieć z 4 chlewiki i 2 młyny, to nawet.. 15. Zawsze samo robienie żarcia traktowałem z przymrużeniem oka, jedzenia miałem na styk, woja po 90min robiłem oko 40 mieczy, 60 łuków, lecz zauważyłem, że osoby, które nie rushują kopalń żelaza, lecz po zbudowaniu kopalń złota robią te 10 gospodarstw i stawiają jeszcze trochę leśniczówek, w ostatecznym rozrachunku kończą czas pokoju o wiele lepiej, z jeszcze większym wojskiem
Inną kwestię którą chciałbym poruszyć jest pozycja na tej mapie. W teorii każdy ma podobną ilość kamienia, złota, węgla i żelaza, lecz tylko 3 bodajże graczy może łowić ryby. Na niektórych pozycjach węgiel jest po całkiem przeciwnej stronie królestwa niż żelazo i niektóre mają też zdecydowanie mniejszą przestrzeń użytkową. Do tego niektórzy gracze muszą stawiać wieże, ale mniemam, że właśnie oni mają większy teren do użytku.
Inną kwestię którą chciałbym poruszyć jest pozycja na tej mapie. W teorii każdy ma podobną ilość kamienia, złota, węgla i żelaza, lecz tylko 3 bodajże graczy może łowić ryby. Na niektórych pozycjach węgiel jest po całkiem przeciwnej stronie królestwa niż żelazo i niektóre mają też zdecydowanie mniejszą przestrzeń użytkową. Do tego niektórzy gracze muszą stawiać wieże, ale mniemam, że właśnie oni mają większy teren do użytku.
Tak czytam te Wasze stare posty i wybaczcie, że odkopuję temat, ale wydaję mi się, że z góry nałożona taktyka na daną rozgrywkę jest zgubna. Ja staram się nie zamykać w schematach i po prostu analizuję sytuację. Wiele też zależy od naszych sojuszników, mianowicie jak sobie radzą. Czy grają w miarę dobrze czy też trochę gorzej. W grze wieloosobowej kluczem do zwycięstwa jest współpraca Proszę o dalsze opinie.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
- Obserwator
- Użytkownik Forum
- Posty: 256
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:02
- Lokalizacja: Lubelskie
Cursed Revine
Graliście w Cursed Ravine + Bonus? Zepewne znacie ten bonus <strzelcy>. Ludzie tak tego znielubili, że zrobili osobną mapę bez bonusu ze strzelcami. Wystarczy, aby dwie drużyny miały po jednym wyżej wymienionym bonusie i da się grać
Prawda światłością życia
- Obserwator
- Użytkownik Forum
- Posty: 256
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:02
- Lokalizacja: Lubelskie
Cursed Revine
No skąd, lepszy jest snajper( nie strzelec a snajper, racja), bo: 1) bije cię na odległość; 2) ma więcej % szans na natychmiastowe zabicie. A poza tym nie ma takiego bonusu, o jakim tu napisałeś. Może chodzi ci o Twardziele? Tam jest - za 2 topory wychodzi barbarzyńca.
Prawda światłością życia
- Obserwator
- Użytkownik Forum
- Posty: 256
- Rejestracja: 18 lut 2013, 20:02
- Lokalizacja: Lubelskie
Cursed Revine
To samo z siebie umieranie to własnie to, o czym mówię. Bonus snajperów polega na tym, że w momencie kiedy wylatuje strzała, to przeciwnik ginie. Dziwne, ale tak jest.
Prawda światłością życia