MISJA 7. jak przejść

Dział dotyczący tylko drugiej kampanii gry.

Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
emdevee
Użytkownik Forum
Posty: 3
Rejestracja: 19 wrz 2011, 15:47
Lokalizacja: Poznań

MISJA 7. jak przejść

Post autor: emdevee »

Misja zaczyna się od ataku z S zielonego przeciwnika, który dysponuje tylko lekko zbrojnymi oddziałami. Swoich wojaków ustawiamy w sposób podany na rys. ATAK ZIELONYCH 1. Pikinerzy muszą być nieco wysunięci przed jazdę. Na pikinierów uderzy konnica a na barbarzyńców żołdacy. Trzeba się streszczać z odparciem ataku. Chwilę po ataku wrogiej konnicy na pikinierów trzeba ich wspomóc nasza jazdą. Barbarzyńcy powinni sobie świetnie radzić z żołdakami przy wsparciu katapulty i balisty. Po wygranej potyczce trzeba się przenieść delikatnie na N. Co pokazuje schemat "Po wygranym starciu z zielonym wrogiem". Tu starcie jest już cięższe bo Żółty przeciwnik rzuca do natarcia ciężkozbrojnych. USTAWIAMY to wojsko, które nam zostało w podany sposób "ATAK ŻÓŁTYCH" - tutaj sprawność i pośpiech są wskazane, bo nie mija zbyt wiele czasu pomiędzy 1 a 2 atakiem wrogów. Po odparciu żółtych zajmujemy się rozbudową miasta. Skupmy się na zapewnieniu szybko jakiegoś jedzenie i zajmijmy się wydobywaniem węgla. Ułatwi nam to potem rozbudowę, która i tak jest mocno ograniczona. Bardzo mądzrze trzeba planować rozmieszczenie poszczególnych budynków, bo w późniejszym czasie ich złe ulokowanie może doprowadzić do komunikacyjnej katastrofy i blokady miasta (służący będą się klinować na drogach). Warto się posługiwać metodą na oszczędnośi kamienia - na tej planszy jest go niesamowicie mało - czyli budować drogi wykorzystując plac budowy. I jeszcze jedno - dość wcześnie zwróć uwagę na pokłady złota i ich wydobywanie, gdyż w spichrzu jest i tak mało szkatuł z monetami. Żelazo, jego wydobywanie i przerabianie na pręż pozostaw raczej w sferze asysty dla lekko zbrojnego wojska. W ostateczny rozprawianiu się z przeciwnikami proponuję miejsce, w którym odpieraliśmy pierwszy atak. Wysyłamy jednego łucznika do obozu wroga i ściągamy jego wojska do naszego obozu. Zapomniałbym zupełnie, że już wcześniej warto odkryć sobie mapę. Wtedy trochę się rozjaśni co do taktyk, które można stosować. Proponowałbym jeszcze jedno miejsce na potyczki w mace pod tytułem "OGÓLNA".
OBRAZKI ZNAJDZIECIE POD ADRESEM http://chomikuj.pl/emdevee w folderze pod tytułem "Knights and merchants TPR"
.... i spojrzał Pan na naszą pracę i był zadowolony a potem zapytał o nasze zarobki i gdy się dowiedział - usiadł i zapłakał…
"Nie — przecieŜ nie mogę im
powiedzieć Ŝe człowiek człowiekowi
skacze do gardła"
ODPOWIEDZ