Może dlatego,że ja się bardziej w prawo a nie na dół budowałem ale i tak rozwaliłem go 10 pikinierami i 20 kusznikami do ok 2 h.
Zresztą jeszcze zależy jak grasz np.ja wtedy grałem tak że miałem 3 winnice i tylko 2 kopalnie węgla mennice jedną złota i jedną żelaza, i oczywiście gospoda i szkoła itd. i od razu cięzkimi go cisnołem.
Misje dla jednego gracza
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Wykopałeś cały? Kiedyś miałem takie zadanie no i się udało.Zahr pisze:-Bo w tej misji jest dużo węgla (ciągle potrzebny).
Jeśli kopałeś daleko to pewnie, że zabijali. Połowa jest wolna od niebieskiego, różowego czy czarnego.Tomix pisze: Hmm, Nie zgodzę się. Po ok. 2h gry odziały czarnego zaczęły się formować pod moimi kopalniami złota i żelaza... Może to dlatego, że chciałem się napierw dobrze rozbudować, ale skończyło się tym, że traciłem pomocników spod kopalni bo oddziały wroga co raz wyżej chciały się formować ;p
W misji szesnastej TSK jest węgla od groma i również przychodzi wojować o każdy kawałek wysunięty w stronę przeciwnika. Dla kogoś z zapatrywaniami na wymagające inwestycje etap w sam raz. Abstrahując od bardziej ograniczonych zapotrzebowań na złoto czy żelazo. Oba surowce równie dobrze mogłyby kończyć się dziesiąty raz z rzędu, a węgla i tak by przybywało. I choć to nie jest misja pojedyncza, można finezyjnie rozbudowywać swe posiadłości oraz dowolnie wykorzystywać bardzo korzystne tereny. Liczba ataków również nie powinna czynić z oponenta naprzykrzającego się kmiotka.