Witam, mam problem z rekrutami, nie chcą wchodzić do warowni :D.
Po minucie stania w miejscu rekruci dopiero wchodzą do warowni.
Czy mozna temu proglemowi zaradzić?? dzięki za pomoc
Tora1996 pisze:Rekruci zawsze wchodzą pojedynczo. Jak jeden wejdzie to dopiero drugi zmierza do warowni.
Warto dodać, ze jest to chyba najbardziej irytujący babol z gry. Przy wielkich armiach jest w stanie opóźnić powstanie armii nawet o godzinę. Przy trzech szkołach to już kompletna patologia.
widzę tora że źle zrozumiałeś mój przekaz.... nawet ten pierwszy rekrut czeka minutę lub dłużej a nie ze ten jeden ma droge do przejścia w ciagu minuty... to bym musiał miec szkołe na jednym końcu a warownię na drugim końcu mapy...
To nie żaden wymysł autorów, tylko zwykły błąd. I wcale nie taki straszny. Są gorsze. Wyliczać ich mi się nie chce (zresztą ile by ich nie było i tak jutro włączę tę grę).
Poza tym wystarczą dwie szkoły położone blisko warowni i żadnego problemu nie będzie.
Taki błąd może być nawet fajny. W misji 1 TPR utrudnia grę (i bardzo dobrze!). A w mojej misji 4 znakomicie wplotłem go w fabułę.
Toczek pisze:W dużych miastach poddani często głupieją...
Co jest dość zrozumiałe. Miasta w KaMie mają być małe i funkcjonalne.
Im więcej magazynów, szkół, gospód itp., tym gorzej. Robi się najzwyklejszy bałagan.