Misja 4 :-/
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Misja 4 :-/
Ktoś z was przeszedł tą misję? Po 2 godzinie gry rzuciły się na mnie wszystkie wojska zielonych i żółtych.. Zabili mi całe wojsko. Macie pomysł na tą misję?
Jedna z trudniejszych misji ale nie trzeba duzo myslec zeby ja przejsc
Budujemy szkole, stołówkę, 3 lesniczówki, 2 tartaki, 4 gospody 2 mlyny ,
2 piekarnie , 2 winnice 2 kamieniolomy 2 chlewy, grabarnie, rzeznie, 2 zbrojownie, 2 do broni (nie wiem jak to sie nazywa) warownie
Do poczatkowej obrony powinna wystarzyc woja
potem jeszcze podwajamy dudowe gospod mlyny piekarni 4
i 2 chlewy
koniec
poamietaj zeby niszczyc tylko budynki zbrojownie
Budujemy szkole, stołówkę, 3 lesniczówki, 2 tartaki, 4 gospody 2 mlyny ,
2 piekarnie , 2 winnice 2 kamieniolomy 2 chlewy, grabarnie, rzeznie, 2 zbrojownie, 2 do broni (nie wiem jak to sie nazywa) warownie
Do poczatkowej obrony powinna wystarzyc woja
potem jeszcze podwajamy dudowe gospod mlyny piekarni 4
i 2 chlewy
koniec
poamietaj zeby niszczyc tylko budynki zbrojownie
-
- Administrator Forum
- Posty: 1667
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Przede wszystkim nie rozbudowuj miasta w kierunku osad wroga, zmniejszy to prawdopodobieństwo, że wróg ściągnie całą swoją armię podczas ataku.
Staraj się jak najszybciej zbudować potrzebne budynki - nie musisz wszystkich, wystarczą te podstawowe (np. możesz zignorować winnice i spróbować opierać się na samym chlebie i ewentualnie kiełbasach) - w tej misji liczy się szybkość, bo po około 4-5 godzinach z powodu błędu może być istna masakra...
Nie radzę używać 3 katapult w walce - mogą zabić Twoich żołnierzy - za to dobrze spisują się w szybkim niszczeniu budynków.
Jeśli masz już wszystkie budynki (tj. dostarczające surowce budowlane, żywność, broń) możesz się wspomóc zasobami z drugiego spichrza - jest tam trochę broni i skór.
Jeśli się pospieszysz, zdążysz zaatakować wroga zanim on zacznie szkolić żołnierzy.
Ewentualnie zostaje opcja zwabiania wojska wroga i przyprowadzenie go pod wojska sojusznika - tylko tu też uważaj - nie szkoli on wojsk, a gdy straci wszystkich żołnierzy - przegrasz.
Nie niszcz spichrzy i gospód wroga (przez to przegrasz) - zniszcz tylko armię, warownie, warsztaty, stajnie i garbarnie.
(opisy dotyczą SR3 [b6], w SR2 wróg nie atakuje)
Staraj się jak najszybciej zbudować potrzebne budynki - nie musisz wszystkich, wystarczą te podstawowe (np. możesz zignorować winnice i spróbować opierać się na samym chlebie i ewentualnie kiełbasach) - w tej misji liczy się szybkość, bo po około 4-5 godzinach z powodu błędu może być istna masakra...
Nie radzę używać 3 katapult w walce - mogą zabić Twoich żołnierzy - za to dobrze spisują się w szybkim niszczeniu budynków.
Jeśli masz już wszystkie budynki (tj. dostarczające surowce budowlane, żywność, broń) możesz się wspomóc zasobami z drugiego spichrza - jest tam trochę broni i skór.
Jeśli się pospieszysz, zdążysz zaatakować wroga zanim on zacznie szkolić żołnierzy.
Ewentualnie zostaje opcja zwabiania wojska wroga i przyprowadzenie go pod wojska sojusznika - tylko tu też uważaj - nie szkoli on wojsk, a gdy straci wszystkich żołnierzy - przegrasz.
Nie niszcz spichrzy i gospód wroga (przez to przegrasz) - zniszcz tylko armię, warownie, warsztaty, stajnie i garbarnie.
(opisy dotyczą SR3 [b6], w SR2 wróg nie atakuje)
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Rozbudowana misja, sporo dobrego wroga jest tu do rozmontowania. Nie jest to jednak niewykonalne - kluczem jest szybkie wyszkolenie godziwej armii. Nie inwestuj w piekarnie - 3-4 chlewy powinny szybko i sprawnie wyżywiać osadę, ponadto masz też skóry, które można przetworzyć na przede wszystkim strzelców. Mając jednak do dyspozycji wbrew pozorom silną początkową armię możesz (walcząc ostrożnie) spróbować wyeliminować przeciwnika zielonego, bądź wysuniętego najbardziej na wschód żółtego i drania będącego powyżej niego (jest to jednak manewr bardzo trudny, ale wykonalny - w ten sposób można przejść nawet całą misję ). I pamiętaj - niszcz tylko budynki militarne (w pierwszej kolejności warownie!).
Crimson (king) Michailoff
- jonatan123
- Użytkownik Forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 sie 2009, 12:17
Witam, ja także niestety nie mogę przejść tej misji, choć próbowałem już trzy razy od początku, z całym tym "rozbudowywaniem się". O ile przeczytałem już sporo informacji na temat strategii budowy i wyżywiania wieśniaków to martwi mnie jedna rzecz - mianowicie wieże obronne przeciwnika. Przecież jest ich strasznie dużo - chyba że zaraz na początku tamtejsi rekruci nie mają czym rzucać - czego jeszcze nie sprawdziłem. Toteż aby się przedrzeć na wrogie tereny trzeba je zniszczyć - chyba że załatwić rekrutów - ale to trzeba by też i szkołę...
Odnośnie spichrza - pasuje zrobić połączenie z nim w miarę szybko, gdyż gdy przeciwnik robi sobie spacer po raz drugi to rozwala go.
A o chlewach pomyślę, bo przyznaję, że skupiłem się na chlebach, a przecież świnki dają i kiełbachę i koszulki
Odnośnie spichrza - pasuje zrobić połączenie z nim w miarę szybko, gdyż gdy przeciwnik robi sobie spacer po raz drugi to rozwala go.
A o chlewach pomyślę, bo przyznaję, że skupiłem się na chlebach, a przecież świnki dają i kiełbachę i koszulki
- jonatan123
- Użytkownik Forum
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 sie 2009, 12:17
- Michailoff
- Moderator
- Posty: 933
- Rejestracja: 15 paź 2005, 11:05
- Lokalizacja: Kraków
Katapulty, katapulty, jeszcze raz katapulty. Trójka rewelacyjnie niszczy wieże . Ale żeby móc zniszczyć wieże, trzeba pozbyć się obrońców ;P. Armię wroga proponuję zwabić strzelcem pod własne terytorium (konkretniej na wąskie przejście do sojusznika). Do rozbicia wroga przydatna tu jest MASA (50+ to rozsądne minimum) strzelców oraz jakieś mięso armatnie wystawiane przed strzelców (żołdacy tutaj będą odpowiedni ). A jeśli jesteście dobrzy - cóż, proponuję skorzystać z mojej taktyki ;P.
Crimson (king) Michailoff
1. Naucz się pisać (ciąg dalszy pouczeń w temacie "jak radzicie sobie z wierzami obronymi wroga")makomas pisze: żłobacy
2. Chyba pomyliłeś gry, bo ja żłobaków w KaM nie widziałem. Choć pomysł na jednostkę jest niegłupi (odsyłam do tematu "Propozycje postaci")... bo chyba chodzi Ci o żłobienie w ziemi. Tacy kretoludzie - mogliby robić tunele pod murami wroga. Ehhh... no tak. W KaM nie ma murów ...