Irytujesz mnie. Widze, ze obowiazuje zasada- nie wiem, wiec sie wypowiem... Propagujesz strategie wszystkie chwyty dozwolone? Wg mnie, popadasz w skrajnosc, rownie dobrze moglbym postawic 50wiez, budowac ci sie w bazie, etc.;) pisze:No rzeczywiście zapomniałem. Przecież w tej grze nie można mieć olbrzymich armii, bo to jest zwykłe oszustwo. Grałem w wiele gier przez internet, ale w tej społeczność jest wyjątkowo marudna. Wystarczy się wybić poza szyki, żeby zostać zmieszanym z błotem za "oszustwo" (czyli znalezienie sobie idealnej taktyki).
Sa zasady, ktore wprowadzaja sami gracze co poniekad mogloby odzwierciedlac rycerska atmosfere, jakas niepisana umowa dot zasad walki, co wg mnie zasluguje na pochwale a nie negowanie tego.
Co wiecej ograniczajac potezny monopol na strategie marketu umozliwimy efektywny rozwoj i zderzenie wielu innych pomyslow, z pewnoscia wyjdzie to naprzeciw monotonii gry , kazdy zagra po swojemu, bez wyróżniąjcej sie taktyki