"Knights and Merchants Edycja 2012" (...) (07.09.2
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Wchodzę na forum, po ciężki, pierwszy tygodniu szkoły, a tu taka śmieszna sytuacja. Haha, ten Topware potrafi rozbawić. Trochę szkoda, że użytkownicy, którzy będą mieli pierwszą styczność z KaM Remake mogą się rozczarować. Single Player jest strasznie niedopracowany i może to odrzucić potencjalnych graczy. Nawiązuję do tego, że czerwcowa wersja nie wspiera rozbudowy miasta do takiego stopnia, żeby sztuczna inteligencja mogła produkować wojsko. Jedno jest dobre, przynajmniej jest dotacja i może to zmobilizować twórców Remake do jeszcze szybszej pracy.
Pozwól więc, że zastosuję analogię do przemysłu muzycznego. Powiedzmy: mamy piosenkę dobrze znaną starszym użytkownikom - All That She Wants zespołu Ace Of Base. Co prawda zespół już istnieje tylko jedną nogą, bo dziewczyny się wykruszyły i zwerbowali nowe, mają też teraz mały letarg, jednak dalej nikt nie sprzedał praw autorskich do UTWORU ALL THAT SHE WANTS.lucbach pisze: Argument, który podniosłeś Alanbachu, został również podniesiony na knightsandmerchants.net - mam na myśli ten o kodzie źródłowym. Zdaje się jednak, że on nie jest już nikomu potrzebny, poneiważ jakość zmian, które wprowadza Remake jest po prostu imponująca.
I mimo, że wiele osób dzieki programom muzycznym zrobiło nowe sample, lub po prostu po redukcji wokalu zyskali oryginalny podkład muzyczny do tego utworu - nawet jeśli dograją na ten podkład instrumentalny swój nowy wokal i przez to zrobią tzw. cover - to będzie on ZAWSZE coverem i to nielegalnym dopóki zespół Ace Of Base nie odsprzeda do niego praw autorskich.
Druga sprawa: niestety wg prawa TOPWARE NIE MUSI umieszczać i zawiadamiać Kroma. Prośba do roczników 1985-1989: jeżeli macie w domu jakieś stare płyty czasopisma komputerowego CD-ACTION z lat 90-tych zajrzyjcie na ich płyty CD i gry freeware/shareware które tam umieścili. Niektóre z nich o tyle mi się podobały, że gdy tylko pojawił się internet, pisałem do ich twórców, aby robili kontynuację, albo dali mi swój kod, to sam sobie zrobię. Twórcy byli zaskoczeni, bo nie mieli pojęcia, że ich gra była na płycie CD w czasopiśmie a kasa szła na konto oczywiście CDA.
Że co proszę?? Nie wiem jak dla uczniów, ale jak dla mnie to był relaksacyjny tydzień - jeszcze nie musiałem uzupełniać dzienników, ni sprawdzać listy.. biurokracja dopiero się zacznie. No dobra, konspekty lekcji musiałem jedynie nowe przygotować... ale to lajcik!robi29 pisze:Wchodzę na forum, po ciężkim, pierwszym tygodniu szkoły, a tu (...)
- janosiczek
- Użytkownik Forum
- Posty: 698
- Rejestracja: 05 paź 2011, 10:03
To co w tym wypadku zrobić ? Trzeba by było napisać do nich jak wygląda sprawa z kodem, przedstawić, przypomnieć, że jest Remake. I że kod się przyda na dalsze prace nad projektem.
Druga rzecz napisać do grafików, programistów z KAMA, no ilu ich jest ? razem chyba z 5 ludzi Ktoś musi się wzruszyć, że po tylu latach wciąż ktoś w ogóle pamięta tą grę a co dopiero czynnie gra. Dali by zawartość swoich folderów i było by git.
Druga rzecz napisać do grafików, programistów z KAMA, no ilu ich jest ? razem chyba z 5 ludzi Ktoś musi się wzruszyć, że po tylu latach wciąż ktoś w ogóle pamięta tą grę a co dopiero czynnie gra. Dali by zawartość swoich folderów i było by git.
@woloszek
Nie zgodzę się z tobą.
Moim zdaniem oni obserwowali sytuacją , i widząc że powstaje coś sensownego mogą się zgodzić udostępnić kod . Jest bynajmniej taka nadzieja .
Wiadomo że to nie takie proste , ale spróbować ponownie trzeba .
Jakby nie patrzeć dopiero teraz sobie przypomnieli w Topware o tej grze ....
Nie zgodzę się z tobą.
Moim zdaniem oni obserwowali sytuacją , i widząc że powstaje coś sensownego mogą się zgodzić udostępnić kod . Jest bynajmniej taka nadzieja .
Wiadomo że to nie takie proste , ale spróbować ponownie trzeba .
Jakby nie patrzeć dopiero teraz sobie przypomnieli w Topware o tej grze ....
- Ciemnozielony
- Użytkownik Forum
- Posty: 254
- Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
- Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!
Zaraz, o ile dobrze pamiętam, jedna z wersji Remake miała ponad gdzieś 12 000 pobrań, każde z innego IP. A ile oni w TopWare chcieli podpisów na petycji o kod źródłowy? Jeśli np. 10 000, to czy nie można by było uznać każdego takiego pobrania za podpis na petycji?
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?
d(._.)b
d(._.)b
- Ciemnozielony
- Użytkownik Forum
- Posty: 254
- Rejestracja: 02 sie 2011, 17:56
- Lokalizacja: Nie podam! HAHAHAHAHA!
Czytałem, że TopWare chciało jakąś petycję...
Czy jeśli poruszając się z prędkością dźwięku osiągniesz pułap prędkości światła dwukrotnie załamując tym czasoprzestrzeń, to czy będzie miał dwa pierwiastki z trzech ziemniaków więcej niż suma sedesów w domu Billa Gates'a?
d(._.)b
d(._.)b
-
- Administrator Forum
- Posty: 1667
- Rejestracja: 18 sie 2008, 13:57
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Pomysł petycji zrodził się wśród fanów, jeszcze za czasów, gdy nowościami były kolejne wydania edytorów oraz bety SR3, a Remake był w bardzo wczesnej fazie rozwoju (jeszcze przed jakimikolwiek publicznymi wydaniami). Podpisów było około tysiąca, ostateczna decyzja należała do Zuxxez, który się na to nie zgodził, argumentując, iż nie widzi w tym korzyści.
Dość sporo się przez ten czas zmieniło, jak widać, nawet postawa Zuxxez. Od fanów się nadal całkowicie odcinają, ale chociaż zaczęli doceniać całą tę pracę, a czy cieszy ich tylko większa sprzedaż, czy coś więcej... pal to licho. Ważne, że pokazali nawet i w taki sposób, że nie mają zamiaru zmusić do porzucenia prac nad projektem i nie bronią przyjmowania dotacji.
Nie zmienia to jednak faktu, że sposób, w jaki to zrobili do najładniejszych nie należy. Swoją drogą chyba warto wspomnieć, że nie jest to jedyny podobny przypadek - cztery lata temu Ubisoft został przyłapany po tym, jak wydał patcha naprawiającego zbyt nadgorliwe zabezpieczenia antypirackie. Okazało się, że patch był w rzeczywistości crackiem opublikowanym przez dość znaną grupę warezową
@Alanbach: Plagiat to złe określenie na ten przypadek. Nikt nie przywłaszczył sobie tutaj cudzej pracy. Lista autorów oryginału jest nietknięta, a sama gra nie próbuje udawać, że ów oryginałem jest.
Jeśli chodzi o freeware'y/shareware'y - te drugie były wręcz stworzone po to, by je kopiować i rozpowszechniać gdzie się da - taka forma reklamy. Tych pierwszych już nie zawsze (zależy, co o tym mówi licencja), choć skoro autor nie wie...
I tak płaciło się za treść czy czasami dołączoną pełną wersję płatnej gry (na co zgoda raczej była).
Dość sporo się przez ten czas zmieniło, jak widać, nawet postawa Zuxxez. Od fanów się nadal całkowicie odcinają, ale chociaż zaczęli doceniać całą tę pracę, a czy cieszy ich tylko większa sprzedaż, czy coś więcej... pal to licho. Ważne, że pokazali nawet i w taki sposób, że nie mają zamiaru zmusić do porzucenia prac nad projektem i nie bronią przyjmowania dotacji.
Nie zmienia to jednak faktu, że sposób, w jaki to zrobili do najładniejszych nie należy. Swoją drogą chyba warto wspomnieć, że nie jest to jedyny podobny przypadek - cztery lata temu Ubisoft został przyłapany po tym, jak wydał patcha naprawiającego zbyt nadgorliwe zabezpieczenia antypirackie. Okazało się, że patch był w rzeczywistości crackiem opublikowanym przez dość znaną grupę warezową
@Alanbach: Plagiat to złe określenie na ten przypadek. Nikt nie przywłaszczył sobie tutaj cudzej pracy. Lista autorów oryginału jest nietknięta, a sama gra nie próbuje udawać, że ów oryginałem jest.
Jeśli chodzi o freeware'y/shareware'y - te drugie były wręcz stworzone po to, by je kopiować i rozpowszechniać gdzie się da - taka forma reklamy. Tych pierwszych już nie zawsze (zależy, co o tym mówi licencja), choć skoro autor nie wie...
I tak płaciło się za treść czy czasami dołączoną pełną wersję płatnej gry (na co zgoda raczej była).
A no ciężki był. Przyzwyczaić się do wstawania o wczesnych porach, wytrzymywać osiem godzin nudząc się, to jest dopiero mordęga. Jak się zaczną prawdziwe lekcje, to przynajmniej nie będzie się tak dłużył ten dzień w szkoleAlanbach pisze:Że co proszę?? Nie wiem jak dla uczniów, ale jak dla mnie to był relaksacyjny tydzień - jeszcze nie musiałem uzupełniać dzienników, ni sprawdzać listy.. biurokracja dopiero się zacznie. No dobra, konspekty lekcji musiałem jedynie nowe przygotować... ale to lajcik!
Ciekawe czy jeszcze mają gdziekolwiek zapisany kod źródłowy.janosiczek pisze:Druga rzecz napisać do grafików, programistów z KAMA, no ilu ich jest ? razem chyba z 5 ludzi Uśmiech Ktoś musi się wzruszyć, że po tylu latach wciąż ktoś w ogóle pamięta tą grę a co dopiero czynnie gra. Dali by zawartość swoich folderów i było by git.