[nowe misje] Dark Lord
Moderatorzy: kuba11100, The Viking, Moderatorzy
Ja też sobie chce zagrać... Może mi ktoś powiedzieć jak to zrobić? Nie ucze się angielskiego, a nie chcę nic zaprzepaścić.
Replace ''dmission1.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission,
replace ''save01.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission\dmaps,
and play the first mission of campagne ''The Peasents Rebellion''.
Replace ''dmission1.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission,
replace ''save01.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission\dmaps,
and play the first mission of campagne ''The Peasents Rebellion''.
Duch pisze:Replace ''dmission1.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission,
replace ''save01.dat'' in \Knights and Merchants\KaM - The Peasants Rebellion\data\mission\dmaps,
and play the first mission of campagne ''The Peasents Rebellion''.
Po ludzku - zabierz z folderu data/mission plik "dmission.dat", a wpakuj doń plik o tej samej nazwie, który ściągnąłeś. Podobnie zrób w podfolderze "dmaps": zabierz stamtąd plik "save01.map" i wrzuć tu ten, który pobrałeś o takiej samej nazwie. Następnie włącz kampanię TPR i graj...
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2007, 16:28 przez Kheli, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik Forum
- Posty: 63
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:14
"Stawiam sprawę jak kawa na ławę, że fenomenalnie miotam" PFK, Fokus - Powierzchnie Tnące
Misja 1 - Nareszcie coś nowego. Mapa bardzo przyjemna dla oka. Jestem kozak, co będę czekał na atak, sam ich podpuściłem Tymczasem lekka jazda dokonywała sabotażu w bazach przeciwnika. Zniszczyli mi połowę miasta, ale i tak czekała ich klęska. Czy to był miecz czy głód... Wszystko jedno Dobiłem ostatnią garstkę i przeszedłem misję za 1 razem. Dla mnie była łatwa
Misja 2 - Zbudowałem tylko szkołę i gospodę, a nawet tego nie musiałem. Wystarczył szturm żołdaków w środek wież, sekundę później szturm toporników na południowe wieże, a lekka jazda od strony morza gęsiego wdarła się i zaatakował tyły przeciwnika (łucznicy, a potem reszta ). Bardzo, bardzo łatwa. Wróg powinien mieć zdecydowanie większą armię.
Misja 3 - Początkowo pomyślałem - jupi, nareszcie wrogowie toczą ze sobą bitwy Zorientowałem się, że to moi przyjaciele dopiero wtedy gdy zieloni mieli trochę poniszczony gród, a mój łucznik zapukał do brązowych wrót... zapukał... pukał... Ale nikt nie otwierał Jednym słowem - nie strzelał Pochodziłem po bazie mojego compadre i stwierdziłem - nareszcie godny i w miarę mądry przyjaciel, ale szkoda, że nie wiedziałem o tym od początku
Misja 4 - Naprułem sobie żyły grając w nią... Ja ją może przeszedłem za 10 razem Cóż - naprawdę wydawało mi się, że wróg przyłazi w nieskończoność, a na dodatek jeszcze ci kusznicy byli wkurzający...
Misja 5 - Prawdziwe wyzwanie - minimalizacja przy odpowiedniej kalkulacji, że tak powiem Mega-głodówka, korek, brak zasobów, tragedia! Wykorzystałem całe złoto na mapie, żeby przejść tą misję - nawet tą górę z północnego-wschodu! Odparłem dwa ataki, zniszczyłem armię stacjonującą za bagnami na wschodzie i rozbudowywałem się. W końcu do ataku poszło 50 piechurów z lancą i 30 łuczników. Rozbiłem wioskę otoczoną górami i została jeszcze ta z północy. Potrzeba było dwóch odpowiednich ataków i czasu na doniesienie złota przez pomocników Wkurzająca misja, ale udało się...
Misja 6 - Za łatwa... Żadnej taktyki - zamieniłem tylko z początku miejscami piechurów, toporników i łuczników, a potem to cała armia na most! Każdy się lał - kawaleria u boku żołdaka, żołdak u boku piechura, piechur u boku topornika, a za nimi połączeni łucznicy... Przeszedłem za pierwszym razem...
Misja 7 - Super misja... Pobudza ciekawość - co może być na południu? Na pewno wiem, że przyjaciel, ale może drugi wróg? Niestety nie było takowego Misja była również super łatwa. Oto taktyka - przebijemy się za skałę oddziałem żołdaków i niszczymi wrogowi warownię - już nie może tworzyć nowego wojska. Ustawiamy dwie wieże blisko toporników przeciwnika - zniszczymy w ten sposób bodajże 3 oddziały toporników i 1 oddział piechurów z mieczem. Przechodzimy naszym łucznikiem pomiędzy ciężką jazdą, a piechurami/pikinierami wroga (po wybicu toporników i piechurów z mieczem powstaje luka) do naszego przyjaciela. Podpuszczamy nieprzyjaciela i schraniamy się za plecami compadre. Tymczasem na tyłach przeciwnika czeka mój 50-osobowy oddział piechurów z lancą Zabijamy kuszników i kawalerię - zwycięstwo! Mapa niedopracowana z tego względu, że mamy górę złota, ale nie można budować do niej drogi, bo bagna przeszkadzają.
Ogólnie rzecz biorąc - super, nareszcie coś nowego. Mimo niektórych błędów - jak np. w 7 misji drwal, który chciał po drewno wychodzić za mapę, zacinał się w miejscu i umierał w końcu z głodu, to trzeba docenić czyjąś pracę, bo to na pewno nie łatwa robota. Czekam ze zniecierpliwieniem na kolejne misje
Oto moja kolejność misji poczynając od najłatwiejszej, a kończąc na najtrudniejszej:
2 misja (Bardzo łatwa)
6 misja (Łatwa)
7 misja (Łatwa)
3 misja (Średnia)
1 misja (Średnia)
5 misja (Trudna)
4 misja (Bardzo trudna)
Misja 1 - Nareszcie coś nowego. Mapa bardzo przyjemna dla oka. Jestem kozak, co będę czekał na atak, sam ich podpuściłem Tymczasem lekka jazda dokonywała sabotażu w bazach przeciwnika. Zniszczyli mi połowę miasta, ale i tak czekała ich klęska. Czy to był miecz czy głód... Wszystko jedno Dobiłem ostatnią garstkę i przeszedłem misję za 1 razem. Dla mnie była łatwa
Misja 2 - Zbudowałem tylko szkołę i gospodę, a nawet tego nie musiałem. Wystarczył szturm żołdaków w środek wież, sekundę później szturm toporników na południowe wieże, a lekka jazda od strony morza gęsiego wdarła się i zaatakował tyły przeciwnika (łucznicy, a potem reszta ). Bardzo, bardzo łatwa. Wróg powinien mieć zdecydowanie większą armię.
Misja 3 - Początkowo pomyślałem - jupi, nareszcie wrogowie toczą ze sobą bitwy Zorientowałem się, że to moi przyjaciele dopiero wtedy gdy zieloni mieli trochę poniszczony gród, a mój łucznik zapukał do brązowych wrót... zapukał... pukał... Ale nikt nie otwierał Jednym słowem - nie strzelał Pochodziłem po bazie mojego compadre i stwierdziłem - nareszcie godny i w miarę mądry przyjaciel, ale szkoda, że nie wiedziałem o tym od początku
Misja 4 - Naprułem sobie żyły grając w nią... Ja ją może przeszedłem za 10 razem Cóż - naprawdę wydawało mi się, że wróg przyłazi w nieskończoność, a na dodatek jeszcze ci kusznicy byli wkurzający...
Misja 5 - Prawdziwe wyzwanie - minimalizacja przy odpowiedniej kalkulacji, że tak powiem Mega-głodówka, korek, brak zasobów, tragedia! Wykorzystałem całe złoto na mapie, żeby przejść tą misję - nawet tą górę z północnego-wschodu! Odparłem dwa ataki, zniszczyłem armię stacjonującą za bagnami na wschodzie i rozbudowywałem się. W końcu do ataku poszło 50 piechurów z lancą i 30 łuczników. Rozbiłem wioskę otoczoną górami i została jeszcze ta z północy. Potrzeba było dwóch odpowiednich ataków i czasu na doniesienie złota przez pomocników Wkurzająca misja, ale udało się...
Misja 6 - Za łatwa... Żadnej taktyki - zamieniłem tylko z początku miejscami piechurów, toporników i łuczników, a potem to cała armia na most! Każdy się lał - kawaleria u boku żołdaka, żołdak u boku piechura, piechur u boku topornika, a za nimi połączeni łucznicy... Przeszedłem za pierwszym razem...
Misja 7 - Super misja... Pobudza ciekawość - co może być na południu? Na pewno wiem, że przyjaciel, ale może drugi wróg? Niestety nie było takowego Misja była również super łatwa. Oto taktyka - przebijemy się za skałę oddziałem żołdaków i niszczymi wrogowi warownię - już nie może tworzyć nowego wojska. Ustawiamy dwie wieże blisko toporników przeciwnika - zniszczymy w ten sposób bodajże 3 oddziały toporników i 1 oddział piechurów z mieczem. Przechodzimy naszym łucznikiem pomiędzy ciężką jazdą, a piechurami/pikinierami wroga (po wybicu toporników i piechurów z mieczem powstaje luka) do naszego przyjaciela. Podpuszczamy nieprzyjaciela i schraniamy się za plecami compadre. Tymczasem na tyłach przeciwnika czeka mój 50-osobowy oddział piechurów z lancą Zabijamy kuszników i kawalerię - zwycięstwo! Mapa niedopracowana z tego względu, że mamy górę złota, ale nie można budować do niej drogi, bo bagna przeszkadzają.
Ogólnie rzecz biorąc - super, nareszcie coś nowego. Mimo niektórych błędów - jak np. w 7 misji drwal, który chciał po drewno wychodzić za mapę, zacinał się w miejscu i umierał w końcu z głodu, to trzeba docenić czyjąś pracę, bo to na pewno nie łatwa robota. Czekam ze zniecierpliwieniem na kolejne misje
Oto moja kolejność misji poczynając od najłatwiejszej, a kończąc na najtrudniejszej:
2 misja (Bardzo łatwa)
6 misja (Łatwa)
7 misja (Łatwa)
3 misja (Średnia)
1 misja (Średnia)
5 misja (Trudna)
4 misja (Bardzo trudna)
Legalna działalność fanów, stosująca nieoryginalne programy :]
Nie zauważyłeś, że zostało to zrobione specjalnie? Możemy sobie złoto potworzyć, gdy usuniemy z drogi wrogie oddziały i gdzieś tam nieopodal sojusznika mamy pokłady złota, jak najbardziej dostępne... Naturalnie musimy nań zasłużyć, wyrąbawszy przeciwników z drogi.
Duch pisze:Mapa niedopracowana z tego względu, że mamy górę złota, ale nie można budować do niej drogi, bo bagna przeszkadzają.
Nie zauważyłeś, że zostało to zrobione specjalnie? Możemy sobie złoto potworzyć, gdy usuniemy z drogi wrogie oddziały i gdzieś tam nieopodal sojusznika mamy pokłady złota, jak najbardziej dostępne... Naturalnie musimy nań zasłużyć, wyrąbawszy przeciwników z drogi.