My page www - opinion

[kurzel131]

Hi I’m need your help to upgrade information about my mu online little solution: http://muonlinechronology.eu/

a). at start page opinion, what else i must change on it
b). photos from old version mu to slide show
c). information about version/season: 0.58, 0.62, 0.66c, 0.72, 0.73, Season 4 Episode 6 + date start work some version when I’m don’t have yet
d). check all in rest pages did all is correct, same beta version is for me mysterious, there is been time when weapons are don’t need required agility etc. But where and how I’m don’t know. //i think > season 5 all is correct because I’m wrote information from http://www.guiamuonline.com/

[Kheli]

My Ci powiemy więcej niż obcokrajowcy.
Oni wchodzą tutaj tylko w sprawach KaM, a nie czynnie współtworzyć naszą społeczność.

[kurzel131]

Chociaż więcej wejść licznik ogarnie;p

[Kheli]

Czarno to widzę, ale próbuj.
A kiedy Ci się znudzi podbijanie, pójdź za naszymi wskazówkami, a najlepiej zagadaj do kogoś, kto ma czas i się na tworzeniu stron internetowych przede wszystkim zna. Bo i ja i Ty wiemy, że zależy jednak Tobie na jakości, choć od raz tłumaczyłbyś to czym innym.

[Alanbach]

Jeżeli ma to być strona stricte informacyjna spisałeś się dobrze, nie mniej jednak pod względem graficzno-skryptowym wygląda niczym żywcem wzięta z końca lat 90-tych, gdzie internet dopiero raczkował a każda, nawet najznakomitsza strona wyglądała podobnie. Wszystko wskazuje na to, że bazowałeś na jakimś gotowym programie typu WYSWIG. Polecam naukę HTML - to jest naprawdę proste! Dzięki temu stworzysz coś wyjątkowego, własnego. Poleciłbym Ci kilka swoich stron, nie mniej jednak straciłbym anonimowość z uwagi na podane dane autora. Mam jednak kilka swoich, gdzie są tylko z nickiem.

Oto jedna z moich najnowszych:
http://drsun.republika.pl/

(skrypt całkowicie napisany ręcznie w notatniku). Strona wygląda czasem jakby używała javy lub css tymczasem NIC Z TYCH RZECZY!!! Po prostu kilka nietypowych zastosowań prostych kodów i rozwiązań graficznych i mimo, że moja strona jest niemal dokładnie prosta jak Twoja, wygląda bardziej profesjonalnie. Może to być jedynie moja subiektywna ocena, ale chciałem Ci tylko pomóc. Pozdr.

P.S.
Jak zauważycie Alan_US to był mój stary nick na tym forum (jeszcze kiedy adres strony był lucbach.cośtam.pl ale gdzie nie gdzie zachowałem jeszcze ten nick

[kurzel131]

Nie no wygląd, by pasowała większości internautów a jak się to stanie to dodawanie właściwych treści typu jak robić.


Notatnik? przecież to nie jest kompilator ,żaden na kartce z zeszytu tez pisałeś może?

HTML uczyłem się w budzie, wszystko było z zeszytu przepisywane nawet hodowanie w iso, poza gotowymi skryptami takich jak wersja przeglądarki itd. treści pisana sama i szkielet; jestem po informatycznym technikum z technikiem i maturką wszystko jest tym co nas psorka uczyła, choć fakt faktem plan nauczania był archaiczny, bo były ramki, nie zastosowałem tylko mapowania z nauki, bo nie pamiętam czy nie ogarnąłem czy nie miałem pomysłu, gdzie go dać. HTML był raczej cały, javy było trochę i kapkę css ogólnie pierwsza wersja strony miała:

HTML:
- text
- tło strony
- index
- ramki
- obrazki z dysku i neta
- kolorowy text
- tabela
- lista punktowana

JS:
- podświetlane przyciski jako hiperlącza
- przyciski wstecz/dalej
- przycisk odśwież
- data i godzina wbudowana w stronę
- data i godzina dołączone dynamiczne
- wersja i rodzaj przeglądarki
- zdarzenia klawiszy
- wizytówka
- pętla imion
- opis łączy

CSS:
- 3 rodzaje czcionek
- atrybuty w tym wypadku wyrównaj text do prawej
- efekty czcionek w tym wypadku podkreślenie, nadkreślenie, przekreślenie, migotanie textu
- klasy
- odnośniki
- div

Gdybyś zobaczył wersję podstawową strony to chyba byś się przeżegnał, foty jako tło na kolorowym tekście;p nawet znaczniki były pisane z capsem i po kilka body, no i wodowtryski czy rozjeżdżanie strony, choć teraz na smartfonach się rozszczepia dalej.

Nawiasem ile zapłaciłeś zespołowi za publikacje muzyki bo chyba ją tam masz, jak nie to samej nazwy??.

[Alanbach]

Nie musiałem płacić zespołowi za publikację nagrań, bowiem jest to tzw. preview (czyli nie dość, że słyszysz jedynie 20 sekund danego utworu, to jakość mp3 jest taka, że pożal się Boże... ).