Ja aktualnie przechodzę misję piątą, więc zaawansowanym mnie raczej nazwać nie można. Ale twierdzę, że ani jedna, ani druga jednostka nie spełnia swojej powinności. Myślałem dio tej pory, że może ciężka jazda będzie trochę lepsza od lekkiej, ale myliłem się. Dlatego odradzam tej jednostki.
Stawiajcie bardziej na jednosktki piechotne, piechurów z lanców, łuczników.
Piechur z mieczem wspomagany strzelcem nie rozbije każdej armii. Powtarzałem to kilkadziesiąt razy i powtórzę jeszcze raz - każda jednostka ciężkozbrojna jest użyteczna. Armia Mieczników + Pikinierów + Kuszników + Ciężkich jazd + Barbarzyńców chroniąca strategicznego terenu ew. obstawionego wieżami (wioska i jej bardzo bliskie okolice) - to jest recepta na wszystko (choć niewątpliwie droga). Każdy ma jednak swoją receptę i nieważne, co to jest. Ważne, żeby to działało .
Ja tworzę lekkie rodzaje jednostek ...... no może poza konnicą ale w każdej misji tworze piechurów z lancą i oczywiscie łuczników...zaś w przemyśle metalurgicznym staram sie tworzyć jak najwięcej kuszników....piechurów z mieczem prawie wogóle nie robie....za dużo czasu zajmuje....zazwyczaj zastępuje ich topornikami
A ja polecam lekkie. Siła to nie wszystko. Liczy się jeszcze ilość. Taką kombinację polecam: Piechur z lancą + Łucznicy, Pikinier + Kusznik, Pikinier +Łucznik, Piechur z lancą + Kusznik. Ale bardziej polecam łuczników niż kuszników bo są tańsi i są prawie tacy sami.
Teilo, jak uwazasz,ze łucznicy i kusznicy sa prawie tacy sami, to zrób spbie walkę z Ciężkozbrojnymi z kusznikami a potem z łucznikami.
Zobaczymy, czy straty będą prawie takie same